Wiele osób mnie pyta jak znajduję czas na gotowanie, przetwory, własny chleb. Odpowiedź zawsze jest taka sama chcę zdrowo żywić siebie i rodzinę. Jestem nawiedzonym przeciwnikiem przetworzonego i konserwowanego jedzenia. Czasu w kuchni nie spędzam jednak wiele - pracuję zawodowo - mam dużą rodzinę - lubię czytać - lubię zajęcia sportowe. W kuchni pomagam sobie najnowocześniejszymi urządzeniami, a przede wszystkim Thermomix'em. Nie uprawiam tu żadnej reklamy nie jestem w żaden sposób związana z tą firmą. Od 17 lat korzystam z Thermomix'a mam już drugi model i szykuję się do zakupu najnowszej wersji tego urządzenia. A wszystko dlatego, że ułatwia szybkie przygotowywanie zdrowego jedzenia począwszy od soków, zup ,dań głównych, aż po wyrabianie ciast i deserów. Korzystając ze zdrowych nieprzetworzonych produktów łatwo jest utrzymać figurę nawet po czterdziestce i po czwórce dzieci :)
Uwielbiam czas wiosenno - letni ,kiedy mam do dyspozycji ogrom świeżych owoców i warzyw, które kupuję od zaprzyjaźnionych rolników. Warzywa często po prostu piekę w piekarniku TU LINK do szczegółów.
Lubię też taki warzywny zestaw wstawiać z mięsem. Nazywam to zestawem jednopiekarnikowym. Szybko- zdrowo i ładnie:
W moim ogrodzie nam na razie niestety tylko zioła.
Z braku czasu nie mam warzywniaka za to mam niekłopotliwe rośliny typu maliny, poziomki, jeżyny i borówki amerykańskie. Dzięki temu pijemy hektolitry własnych soków, napojów z mietą, pokrzywą oraz wszelkiego rodzaju jogurty i kefiry z owocami. Maje dzieci potrafią obsługiwać Thermonix więc napoje i desery owocowe to u nas codzienność. W tym urządzeniu też bezproblemowo samodzielnie robię jogurt.
składniki do napoju jeżynowo miętowego |
Te same składniki już w thermomix |
napój z pieczonego buraka |
jogurt z truskawkami |
zimowy sok z grejfruta |
bardzo lubimy napój z mięty i pokrzywy |
Kupuję też "szczęśliwe" jaja. Pracuję jeszcze nad znalezieniem stałego źródła "szczęśliwego" mięsa, bo moja rodzina jest mięsożerna, ale niestety nie jest to prosta sprawa. Może ktoś powiedzieć, że zdrowe produkty są drogie. To prawda ekologiczne produkty mają technologie bez przyspieszaczy i ekonomia zmusza producentów do wyższych cen. Jedak jeżeli kupujemy mądrze, tak aby nie wyrzucać jedzenia nie jest to zbyt obciążające. Zastanów się ile razy kupiłaś coś co było w promocji 2 w cenie 1 choć to wcale nie było potrzebne. Później takie produkty zawalają naszą spiżarnię często, aż do przekroczenia i tak bardzo długich konserwowanych terminów. Sama robię różne przetwory przy pomocy członków mojej rodziny. Szypułki od truskawek czy łodyżki z czarnej porzeczki mogą obrywać nawet małe dzieci, a duże dzieci i mąż są do tego po prostu idealni. Często słyszę: komu by się chciało robić własne dżemy w sklepie można je już kupić za 2-3 zł. Mi się chce i wielu osobom także-kasa to nie wszystko:) Nikt mi nie powie, że mój dżem i tani produkt typu prawie dżem to to samo. Pisałam o łatwości przygotowania dżemów TU
Przepyszny dodatek do herbaty:
|
pigwa z cukrem do herbaty
Bardzo lubię ogórki małosolne i ogórki kwaszone własnej produkcji.
|
małosolne TU PRZEPIS
Koniecznie skopiuj mój przepis na naturalną wegetę TU LINK Jest to super przyprawa do zup, mięs, warzyw. W mojej kuchni jest zawsze.
|
Ale smacznie i witaminowo dzisiaj u Ciebie! Muszę i Ja wreszcie założyć chyba jakiś sałatkowy wątek na blogu, bo jak do tej pory to rządzą u mnie wypieki! ;)
OdpowiedzUsuńPorywam koktail truskawkowy i pędzę dalej! ;)
Dziękuję za wizytę. Twoje wypieki są równie piękne jak Twoje wnętrza. Zapewne też przepyszne. Na pewno kiedyś zrobię Twoje Napoleońskie kapelusze. Pozdrawiam
UsuńSkuszę się na wegetkę:-)a termomix mi się marzy!
OdpowiedzUsuńBasiu Twoja sielska okolica pełna jest wartości o które ja walczę w mieście:) Ja kupiłam pierwszy thermomix jak nie miałam żadnych urządzeń w kuchni i tak pozostało mam tylko thermomix i garnki. Weź sobie TM na raty - jak trafi się promocja bez odsetek.
UsuńWitaj Alicjo! Bardzo ciekawy i pouczający post. Świetne zdjęcia. Zgadzam się z Tobą, że "zdrowe jest czadowe". Sama od wielu lat zwracam uwagę na to co jem. Mimo, iż moi znajomi pukają się w czoło, że mi się tak chce. To ja mimo wszystko ich zachęcam do dobrego odżywiania. Moje córki też powoli, małymi kroczkami same się zabierają za lepsze odżywianie. Dżemy, konfitury, soki, przeciery i ... swojej roboty smakują o wiele lepiej niż te ze sklepu. Co roku zapełniam swą spiżarnię i wszystko znika. Najbardziej moje wnuczki lubią dżem z brzoskwiń i sok aroniowo-malinowy. Nie wpadłam na pomysł by zrobić tak atrakcyjne naklejki na słoiczki. Może w tym roku zmałpuję jeśli pozwolisz i sobie takie przygotuję. Zaciekawiło mnie zdjęcie pigwy , ciekawa jestem jak ją tniesz w takie kosteczki . Ja również robię co roku syrop, a pigwę tnę w bardzo cieniutkie plasterki. Mam krzaczek w ogródku a w tym roku zapowiada się, że będzie sporo owoców.
OdpowiedzUsuńZiołowy zakątek znam, bo byłam. Mają świetną agroturystykę. Poza tym w łodzi odbywają się dwa razy do roku targi zdrowej żywności i przedstawiciele tej firmy z Korycin zawsze są i można kupić wszystkie ich wspaniałe przyprawy, zioła, oleje i wiele innych. Od lat je używam. Najważniejsze dla mnie jest to, że nie zawierają soli. Świetnie, że napisałaś taki ciekawy post, w takim czasie, gdy coraz więcej świeżych warzyw owoców na rynku. No i oczywiście ważne jest to od kogo kupujemy. Ja również mam swoje zaprzyjaźnione sklepy. A po miód jeżdżę w Rzeszowskie do cudownego pszczelarza, który jest pasjonatą w tej dziedzinie i uczciwym producentem.
Mam nadzieję, że wiele osób przeczyta Twój post i spróbuje coś zmienić codziennym odżywianiu.
Alicjo! Bardzo dziękuje za zdjęcia. Dopiero wczoraj mąż odkrył Twój mail, który nie wiadomo dlaczego "wpadł" w jego skrzynkę odbiorczą. Ostatnio nie mam za dużo czasu na blogowanie. Z obowiązku wpadam, wklejam i już mnie nie ma. Bywa , że czasem myślę o serwetnikach. W głowie dojrzewa pomysł, ale w tej chwili trudno z czasem. jak tylko będę gotowa odezwę się.
Życzę pięknej słonecznej niedzieli i miłego wypoczynku z rodzinką.
Pozdrawiam Ela
Elu, dziękuję za Twój komentarz. Zaintrygowałaś mnie sokiem malinowo-aroniowym to musi być pycha. Naklejki dodały uroku i przetworom. Przetwory były też fajnymi prezentami. Każdy cieszy się z takich zdrowych prezentów. Zrób koniecznie etykiety - wnuczki będą zachwycone. Twardą jak kamień pigwę wrzucam oczywiście do thermomix-a kilka minut pracy i kosteczka:) Dobrze że dojrzewa pomysł serwetników - wszystko co piękne powstaje najpierw w głowie artysty :) Serdecznie pozdrawiam
UsuńPiękne przetwory, soki, jogurty... super! Sama kocham warzywa i owoce, ale niestety dżemy kupuję gotowe - nie mam miejsca na przechowywanie własnych przetworów. Trzeba jednak przyznać, że ekologiczne mięso jest droższe... różnice cenowe są. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że ja nieekologicznego jedzenia nie wyrzucam. Zawsze wszystko zostanie zjedzone do ostatniego okrucha, więc oszczędności prawdziwe są ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Miejsce na przetwory jest ważne- musi być odpowiednie bo cała praca pójdzie na marne. Za wyrzucanie jakiegokolwiek jedzenia powinny być przynajmniej ogromne wyrzuty sumienia:)
UsuńDokładnie, zdrowe jest bardzo czadowe! :) Same pyszności tu u Ciebie... :) Najbardziej zaciekawił mnie napój z pieczonego buraka, muszę koniecznie spróbować takiego cuda w najbliższym czasie! No i co do dżemów to całkowita racja - w tych sklepowych często czai się wiele chemii, konserwantów i polepszaczy smaku, % owoców w nich jest niewielki, także zdecydowanie warto robić swoje przetwory. Mamine dżemiki wymiatają... :D
OdpowiedzUsuńDzięki Marto, ten napój z buraka robię ze względu na wartości odżywcze. Nie lubię syntetycznych witamin te w owocach i warzywach są dużo bardziej przyjemne i oczywiście naturalne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń