czwartek, 9 marca 2017

Malowanie doniczek



 Wpis przeniesiony http://zapraszamdostolu.pl/malowanie-doniczek/

21 komentarzy:

  1. Super zmiany ! Super efekty ! Masz rację, że nie trzeba zawsze dużych pieniędzy aby zmiany były widoczne i korzystne. Sypialnia zyskała bardzo na nowej kolorystyce. Niby nic a jednak...
    Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najprościej jest wyrzucić stare i kupić nowe, ale mój sposób funkcjonowania taki nie jest:) Dzięki za wizytę i pochwały od Specjalistki!

      Usuń
  2. Kurcze, jaka Ty kreatywna jesteś! Wielki plus z przemalowaniem tej lampy w sypialni, o niebo lepiej, że znikł ten bordowy kolor (sorki, ale nie pałam miłością do tego koloru, tak jak i różyczek).Doniczek nigdy nie przemalowywałam, bo mam ich tyle w piwnicy i to wszelkiej maści , że zawsze jak coś potrzebuję, to...? Mam! Ale... Ostatnio kupiłam piękną osłonkę w kształcie muszli (mam podobną srebrną, rośnie w niej storczyk). Ta nowa nie jest z takiego samego materiału co ta pierwsza, ale była tak tania i jest ciekawa w formie, no i duża, niestety żeby całość jakość zgrać, będę musiała ją chyba pociągnąć srebrnym sprayem. Z drobiazgami jeszcze mogę pobawić się w przemalowania, ale od mebli to umywam już łapki...
    Maila przeczytałam, czekam już z niecierpliwością! ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację z tym bordzikiem- było nie do zniesienia w obecnej rzeczywistości. Na swoją obronę dodam tylko, że poprzedni zestaw powstał prawie 10 lat temu:) Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    2. Alu, zawsze tak jest, że najpierw czymś się zachwycamy, a po latach śmiejemy się z tego i z niedowierzaniem kiwamy głowami, bynajmniej Ja tak mam... Jak przeglądam stare fotografie i widzę na ten przykład zastawiony stół wszelką zbieraniną talerzy, bez składu i ładu, aż niemożliwe, że nie widziałam wtedy w tym żadnej masakry! ;))))

      Usuń
    3. Masz rację. Dlatego nigdy nie zrobię tatuażu:) Pozdrawiam buziaki

      Usuń
  3. Wygląda wyśmienicie! Istne arcydzieło :-) Palce lizać. Pozdrawiam i dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  4. Efekt super, od razu widać różnicę :) Na malowanie abażurów bym nie wpadła, świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurcze, genialny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne pomysły, można fantastycznie odświeżyć stare przedmioty i dom, żeby było przyjemniej dla oka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. To prawda wiele przedmiotów jest w naszym otoczeniu i z latami się starzeją- ale odświeżanie im pomaga:)

      Usuń
  7. świetne zmiany :) bardzo lubię takie projekty DIY

    OdpowiedzUsuń
  8. Swietne przerobki :) Sypialnia dzięki tej metamorfozie nabrala lekkosci ;) Mam tylko pytanie- jak sprawuja sie abazury po malowaniu bo sama mam ochote przemalowac swoje, tylko zastanawiam sie czy farba sie nie bedzie łuszczyc i czy ladnie bedą wygladaly zaswiecone- tzn czy nie bedzie efektu tzw,, kasku" na lampce ;) Miłego piateczku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Abażury cały czas wyglądają świetnie. Nic się nie łuszczy - nie ma znaku,że były przemalowane. Niepotrzebnie malowałam środek tj, wewnętrzną stronę abażura- wałkiem się nie dało i pojechałam pędzlem przez co widać przy zapalonym świetle pociągnięcia pędzla. Maluj tylko zewnętrzną część wałeczkiem cienkie warstwy, ale co najmniej dwie-trzy.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  9. Efekt super, od razu widać różnicę :) Na malowanie abażurów bym nie wpadła, świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mi się podoba! Lubię twoją kreatywność!

    OdpowiedzUsuń